I proponujemy zamieńcie ryż na Quinoę!
Gdyż:
Jest skarbnicą pełnowartościowego białka. Może zapobiegać nowotworom. Zapobiega miażdżycy. Ma niski indeks glikemiczny. Jest źródłem cennych mikroelementów, takich jak żelazo, fosfor, potas, cynk czy kwas foliowy, dlatego powinniśmy często ją jeść.
Faszerowane papryczki:
- 4 duże papryki
- 0,5 kg mielonej łopatki wieprzowej
- 100g komosy ryżowej
- jajko
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki ketchupu
- pół łyżeczki ziół prowansalskich
- szczypta tymianku
- szczypta oregano
- szczypta majeranku
- sól, pieprz
- łyżka oliwy z oliwek
- 4 łyżki startego żółtego sera lub posiekana pietruszka.
Papryki myjemy. Przekrawamy na pół, solimy i pieprzymy.
Quinoę gotujemy na sypko i studzimy.
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na oliwie. Do miski przekładamy mięso, dodajemy jajko, przestudzony ryż, ketchup, czosnek, cebulę oraz wszystkie zioła i przyprawy. Mieszamy.
Faszerujemy papryki, przekładamy do naczynia żaroodpornego do którego dolewamy troszkę wody albo bulionu.
Pieczemy około 45 min w 180 st.
Na 10 minut przed końcem posypujemy startym serem, lub w wersji light pomijamy ser, tylko gotowe papryki posypujemy siekaną pietruszką.
Smacznego:)
Quinoę znajdziecie w NATURASTORE i na ALLEGRO !
Quinoę gotujemy na sypko i studzimy.
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na oliwie. Do miski przekładamy mięso, dodajemy jajko, przestudzony ryż, ketchup, czosnek, cebulę oraz wszystkie zioła i przyprawy. Mieszamy.
Faszerujemy papryki, przekładamy do naczynia żaroodpornego do którego dolewamy troszkę wody albo bulionu.
Pieczemy około 45 min w 180 st.
Na 10 minut przed końcem posypujemy startym serem, lub w wersji light pomijamy ser, tylko gotowe papryki posypujemy siekaną pietruszką.
Smacznego:)
Quinoę znajdziecie w NATURASTORE i na ALLEGRO !
Ale smakowicie wygladają
OdpowiedzUsuńUwielbiam paprykę nadziewaną, ale w takiej wersji jeszcze nie próbowałam
Jest pysznie, mniam!
UsuńWypróbuję koniecznie, jutro kupię paprykę i już wiem co na obiad. Bo komose mam:)
OdpowiedzUsuńDaj znać koniecznie jak wrażenia smakowe!
UsuńChętnie wypróbuję ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj i daj znać czy smakowało!
UsuńWyglądają tak pysznie!
OdpowiedzUsuńMoże nie jutro, ale w weekend chętnie zrobię, bo nie dość, że wygląda to smakowicie, to musi fantastycznie smakować :P
OdpowiedzUsuńMniam :)
Pozdrowionka !!
ja poproszę na wynos kilo takich:D
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ! Chociaż trudno się czsem je przez tą skore :P
OdpowiedzUsuń