Po przeanalizowaniu diety i włączeniu do niej spiruliny(nie ma jak superfood! więcej tutaj), postanowiłam podziałać także bezpośrednio na włosy, dlatego do pielęgnacji wybrałam maskę drożdżową z Receptur Babuszki Agafii. Jesteście ciekawe jak się sprawdziła? Poczytajcie!
Drożdże piwne to naturalne źródło białka, witamin i mikroelementów, które przenikają w strukturę włosa, wzmacniając je i przyspieszając wzrost. Olej z kiełków pszenicy posiada działanie regeneracyjne i przeciwdziałające wypadaniu. Sok z brzozy to znany ludowy środek na wzmocnienie cebulek włosowych. Dzięki zawartości olejów z zimnego tłoczenia maska ułatwia rozczesywanie. Włosy stają się jedwabiste i pełne blasku.
Maska zawiera ekstrakty z:
Drożdże piwne (Yeast Extract) – poprawiają strukturę włosa, wzmacniają, przyśpieszają wzrost.
Sok brzozowy (Betula Alba Juice) – wzmacnia cebulki włosowe, nadaje włosom blask, zapobiega wypadaniu.
Oman wielki (Inula Helenium Extract) – działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie
Mącznica lekarska ( Arctostaphylos Uva Ursi Extract) - znakomity naturalny antyseptyk
Ostropest plamisty (Silybum Marianum Extract) - łagodzi stany zapalne i hamuje zmiany skórne.
oraz oleje z zimnego tłoczenia:
Olej z kiełków pszenicy (Triticum Vulgare Germ Oil) - regeneruje wnętrze włosów, odtwarza naturalną osłonkę i wygładza ich powierzchnie. Chroni przed nadmierną utratą wody oraz promieniowaniem UV.
Olej z nasion białej porzeczki (Ribes Aureum Seed Oil) – wykazuje działanie przeciwzapalne, intensywnie odżywia włosy.
Olej z orzeszków cedrowych (Pinus Siberica Cone Oil) – ogranicza łojotok, zwalcza łupież, stymuluje krążenie podskórne i przeciwdziała wypadaniu włosów
Olej z owoców dzikiej róży ( Rosa canina Fruit Oil) - odżywia, nawilża i uelastycznia włosy
Świetny skład! Tylko jak sprawdzi się na włosach?
Produkt zamknięty jest w odkręcanym pojemniczku, tak jak większość masek do włosów. Trzeba bardzo uważać przy otwieraniu, gdyż maska ma rzadką konsystencje i otwierając ją śliskimi i mokrymi rękami, możemy łatwo ją wylać.
Sama maska jest w kolorze ecru i lekko pachnie drożdżami. Nie jest niczym perfumowana, wiec nie zachwyca zapachem.
Producent zaleca trzymanie jej 1-2 minut na włosach, ale według mnie to zdecydowanie za krótko. Jeśli mamy czas należało by potrzymać ja z pół godziny, aby włosy wyciągnęły z niej to co najlepsze.
Po spłukaniu włosy są miękkie ale nie rozczesują się jakoś rewelacyjnie. Ale gdy już się z tym uporamy, dostajemy naprawdę piękne włosy. Moje są miękkie i lśniące. Wyglądają zdrowo i co dla mnie najważniejsze są dobrze nawilżone i nie puszą się!
Po trzech tygodniach stosowania- 2 razy w tygodniu- pojawiają się dodatkowe bonusy: wysyp baby hair i mniej włosów na szczotce i w odpływie;) Nie zauważyłam jakiegoś większego przyrostu, ale cóż wszystko przede mną :D
Maska w Naturastore
Maska na allegro
Uwielbiam tę maskę. Na moje włosy działa rewelacyjnie. Ale nie nakładałam jej na sklap, trochę się tego bałam. Następnym razem na pewno spróbuję. Dla mnie ona pachnie słodko, ciasteczkowo.
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj pisałam o maseczce Bania Agafii do twarzy :) Lubię te produkty, do włosów muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych masek ;) U mnie nie powoduje baby hair ale pięknie nawilża i nabłyszcza, uwielbiam również jej zapach :D
OdpowiedzUsuńchyba również skusze się na zastosowanie tej maski ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk. Chyba nadszedł czas, abym i ja zaopiekowała się mocniej swoimi włosami...
OdpowiedzUsuńSłyszę ostatnio o niej i to same pozytywy;) Sama jej nie miałam i na pewno kiedyś wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu :/
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować! u mnie świetnie sprawdził się i szampon i i maska Agafii tyle że z innej linii . Dopiero zaczęłam przygodę z tymi kosmetykami, a już się nimi zachwycam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper maska, mi włosy zaczęły mocno wypadać po ciąży i szukam rozwiązania
OdpowiedzUsuń